kpżkk


Media

Boże Narodzenie 2009r.

Przewodnicząca KPŻKK, wraz z Przewodniczącymi pozostałych Konferencji zakonnych, za pośrednictwem Radia Maryja złożyła życzenia świąteczne i noworoczne wszystkim, których klasztory kontemplacyjne ogarniają swoją modlitwą:

W dniu, w którym wszyscy ludzie łączą się ze swoimi najbliższymi we wspólnej radości z przyjścia na świat Boga w ludzkim ciele; gdy pragną odczuć wzajemną bliskość i obdarzyć się nawzajem wszystkim co dobre i piękne; gdy - świadomie czy nieświadomie – prawdziwie tworzą jedno Ciało: Chrystusowy Kościół - z wielką radością kieruję to Chrystusowe pozdrowienie do wszystkich Słuchaczy Radia Maryja, w imieniu polskich klasztorów kontemplacyjnych. Jest ich osiemdziesiąt osiem. Żyje w nich około półtora tysiąca mniszek, oddzielonych od świata murem klauzury, najczęściej papieskiej, która jednak nie przeszkadza im – a wręcz pomaga – w uczestniczeniu we wszystkich ważnych sprawach ludzkich. O tym właśnie chcę Was zapewnić na wstępie – Drodzy słuchacze Radia Maryja – wszyscy mieszkańcy Polski, Europy i świata - nasi Kochani i Bliscy! To właśnie Wy jesteście naszą rodziną! To Was dał nam Pan Bóg w zamian za naturalne rodziny, które zostawiłyśmy wstępując do klasztorów, a które włączyły w ten sposób w jedną wielką Chrystusową Rodzinę – naszą Rodzinę! Podkreślam to tak mocno, bo wszyscy, którzy do nas przychodzą, telefonują, ślą listy i maile, szukają właśnie tej prawdy! Szukają ciepła, zrozumienia, miłości. Proszą o modlitwę – ale nie „byle jaką”, lecz modlitwę prawdziwą, serdeczną, zanoszoną do Boga z głębokim zrozumieniem potrzeb i pragnień proszących, z prawdziwą, żywą miłością, zdolną poruszyć serca ludzkie i Serce samego Boga. Więc zapewniam Was, że taką właśnie modlitwę staramy się zanosić do Boga w Waszej intencji! I taką miłość ośmielamy się Wam ofiarować!

Z tą też miłością – w imieniu wszystkich polskich mniszek (Benedyktynki, Benedyktynki Sakramentki, Bernardynki, Dominikanki, Kamedułki, Klaryski Kapucynki, Karmelitanki, Klaryski, Klaryski od Wieczystej Adoracji, Norbertanki, Redemptorystki, Wizytki, Służebnice Ducha Świętego od W.A., Siostry Szensztackie W.A. (klauzurowy dom zgromadzenia czynnego), a także Służebnic Milosierdzia Bożego, sióstr Betlejemitek i powstających w Licheniu Sióstr Anuncjatek) pragnę złożyć Wam, Kochani, najserdeczniejsze życzenia na rozpoczynające się Święta Bożego Narodzenia oraz na cały Nowy Rok 2010. W tym roku Kościół wzywa nas do tego, abyśmy w szczególny sposób byli świadkami miłości. Życzę Wam przede wszystkim tego, aby Pan Jezus pozwolił Wam i pomógł doświadczyć miłości – najpierw Bożej Miłości Jego samego, a potem także miłości ludzkiej. To podstawowe i niezbędne doświadczenie jest bowiem konieczne, aby móc samemu przekazywać miłość innym: Trzeba nasączyć się miłością, wchłonąć w siebie miłość, aby potem móc nią promieniować! Wiemy, że jest bardzo wiele osób naprawdę samotnych, nie mających nikogo bliskiego, albo też takich, którzy mają bliskich, lecz nie otrzymują od nich wystarczająco silnego, powiedziałabym - „wystarczająco miłosnego” wsparcia. Przede wszystkim więc do nich chciałabym skierować słowa wielkiej nadziei: uwierzcie – Bóg naprawdę jest miłością i kocha każdego człowieka – i dobrego, i złego. Kocha przede wszystkim Was – cierpiących z powodu braku odczucia miłości. Kocha Was – cierpiących na różne choroby ciała i ducha! A jeśli potrzebny Wam jest „dowód” w postaci ludzkiej miłości – zapewniam, że my Was kochamy! Jakże więc Bóg mógłby Was nie miłować, On, który „istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi” (Flp 2,6-7)? Życzymy Wam, aby to doświadczenie Miłości napełniło serca radością, pokojem, pewnością, że cokolwiek by się nie działo – będzie dobrze, bo Bóg wszystko ma w swoich rękach i wszystkim kieruje „z mocą i słodyczą”! Niech ta pewność z Was promieniuje i rozświetla wszystko wokoło! Niech przenika ciemności świata, które jakby gęstniały i gromadziły się ostatnio coraz bardziej! Niech ta pewność da wszystkim wokoło i Wam samym – siłę do przeciwstawiania się złu i do podejmowania wciąż na nowo walki ze złem w każdym jego przejawie! Niech Wam da prawdziwie Bożą moc do przeciwstawiania się zniechęceniu, beznadziejności, rozpaczy – które Szatan stara się wsączyć w ludzkie serca! Niech Bóg będzie Waszą siłą i niech On sam walczy za was – niezależnie od tego, czy walczyć musicie z chorobą, czy z samotnością, czy z beznadziejnymi, po ludzku patrząc, warunkami bytowymi, czy z jakimkolwiek innym brakiem i niedostatkiem! Niech Wam Bóg błogosławi! Niech rozpromieni nad Wami swoje Oblicze! Zdrowych, radosnych, pięknych, błogosławionych Świąt i takiego samego każdego dnia w Nowym Roku!

Razem z życzeniami, pragnę złożyć Wam, Kochani nasi Przyjaciele i Dobroczyńcy, najserdeczniejsze podziękowanie za Waszą dobroć i ofiarność, której nieustannie doświadczamy. Wiemy, że nieraz dosłownie odejmujecie sobie od ust, by nam śpieszyć z pomocą – to jest prawdziwy, bezcenny dar serca! Każdy z tych darów głęboko nas porusza i za każdy jesteśmy bezgranicznie wdzięczne. Dzięki nim możemy istnieć i w miarę spokojnie wypełniać naszą modlitewną misję. Bo chociaż staramy się zapracować różnymi sposobami na własne utrzymanie, jednak nie prowadząc żadnej działalności gospodarczej na większą skalę, nie zawsze radzimy sobie ze zgromadzeniem środków materialnych niezbędnych do życia i utrzymania klasztorów – nieraz dużych i zabytkowych. Bardzo jesteśmy więc wdzięczne wszystkim, którzy starają się nam pomóc. Niech Bóg wynagrodzi Waszą dobroć z prawdziwie Boską hojnością!

s. M. Weronika Sowulewska

Przewodnicząca Konferencji

Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych

góra strony