kpżkk


Media

Konferencja prasowa w dniu 26 stycznia 2012r., przed Dniem Życia Konsekrowanego

Wystąpienie m. Alicji Boćkowskiej

m. Alicja Boćkowska OCD

Wspólnoty Życia Konsekrowanego domem szukania i spotkania Boga i człowieka

„Czynić Kościół domem i szkołą komunii”, to wyzwanie jakie zaproponował nam nasz bł. Papież Jan Paweł II w Liście Apostolskim Novo Millennio Ineunte. Słowa te skierowane są do wszystkich wiernych , ale osoby konsekrowane szczególnie odnajdują w nich program i kierunek swego życia oddanego umiłowanemu nade wszystko Bogu. Zwłaszcza klasztory klauzurowo-kontemplacyjne urzeczywistniają prawdę o Kościele jako domu, czyli miejscu, w którym się żyje i wzrasta, tworzy go i buduje; domu, w którym otrzymuje się życie i, w którym to życie się oddaje; domu, którego się nigdy nie opuszcza, z którym jest się związanym na stałe. Sercem tego domu i więzią, która spaja ze sobą poszczególnych członków jest Bóg w Trójcy Jedyny. To nie mury i struktury nadają kształt domowi zakonnemu, ale osoby, które tworzą wspólnotę, „dzieląc się łaskami tego samego powołania, pomagając sobie wzajemnie, by postępować naprzód razem, zgodnie i jednomyślnie ku Panu”(por. Verbi Sponsa 6). Życie kontemplacyjne samo z siebie jest rozpowszechnianiem prymatu Boga i transcendencji osoby ludzkiej. Mniszka klauzurowa trwając przy źródle Trynitarnej Miłości i w głębokiej komunii z Nią, staje się absolutną własnością Boga oraz darem Bożym dla wszystkich. Co to oznacza w praktyce? To, że na ile poszczególne osoby będą same szukały dróg prowadzących do zjednoczenia z Bogiem i między sobą, na tyle swoim ukrytym życiem, modlitwą i ofiarą będą skutecznie pomagać braciom i siostrom towarzysząc im na drogach współczesności.

Św. Jam od Krzyża mistyk i doktor Kościoła, powiedział, że „ odrobina czystej miłości jest bardziej wartościowa przed Bogiem i wobec duszy, i więcej przynosi pożytku Kościołowi, niż wszystkie inne dzieła razem wzięte”, każda mniszka dąży do tej miłości i wszystko jej podporządkowuje, wiedząc, że tylko tak najskuteczniej może pomóc swemu Panu i Kościołowi, z którego sprawami i troskami się identyfikuje. Bezinteresowny dar z siebie, nieustanna modlitwa i żarliwa miłość wypełniają przestrzeń życiową każdej mniszki klauzurowej stając się źródłem płodności apostolskiej. To ukryte promieniowanie miłości przyciąga do wspólnot monastycznych ludzi, którzy poszukują sensu swego życia, pragną odnowić i umocnić swoją więź z Bogiem, przeżyć czas rekolekcji albo po prostu zawierzyć modlitewnemu wstawiennictwu swoje życie i troski. „W duchu wolności i akceptacji, z <łagodnością Chrystusa>, mniszki niosą w sercach cierpienia i niepokoje tych, którzy uciekają się do nich o pomoc oraz wszystkich mężczyzn i kobiet. Głęboko złączone z dziejami Kościoła i współczesnego człowieka współpracują duchowo przy budowaniu Królestwa Chrystusowego, aby (Verbi Sponsa 8).

Tak więc każda z nas żyjąc a za murami klasztornymi czyni nie tylko wspólnotę swoim domem, którą kocha i której służy ,ale nade wszystko czyni domem własne serce, w którym spotyka się z Bogiem i którego On jest Panem . To pomaga z ufnością polecać i oddawać Bogu „radości i nadzieje, smutki i trwogę ludzi współczesnych, a szczególnie ubogich i cierpiących”, których w żadnym chyba miejscu nie brakuje. Wydawałoby się , że obecna kultura, tak bardzo samowystarczalna i kierująca się dużym konsumpcjonizmem ,w ciągłym zagonieniu zapomniała o wartościach, o poszukiwaniu głębszego sensu istnienia i o Bogu, w którym przecież „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. Jednak, nasze rozmównice, miejsca rekolekcyjne w klasztorze, gdzie przychodzą ludzie, by w modlitewnej atmosferze i ciszy usłyszeć głos swego serca i spotkać się tam z Bogiem zdają się mówić co innego. W serce człowieka wpisana jest tęsknota za dobrem i pięknem, za głębią, w której przemawia Bóg. O wspólnotach klauzurowych mówi się, że są to „źródła na pustyni miast”, współczesny człowiek, bardziej chyba niż kiedykolwiek spragniony jest autentycznych wartości duchowych i moralnych, których poszukuje właśnie w takich miejscach jak klasztory kontemplacyjne. W tym poszukiwaniu staramy się towarzyszyć osobom użyczając im miejsca i pomocy w modlitwie, tak aby samotność, która dla mniszki klauzurowej nigdy nie jest pustką, mogła sprzyjać pogłębieniu także i ich życiu wiary.

Wierzymy, że zarówno ci, którzy korzystają z modlitewnej ciszy w naszych domach zakonnych, jak i ci do których docieramy modlitwą i ofiarowanym życiem, w swoich sercach budują przestrzeń, która jest miejscem spotkania Boga i człowieka.

góra strony